KROSNO: Nareszcie spotkanie grup MI z Podkarpacia

Zgodnie z Dyrektorium Narodowym Rycerstwa Niepokalanej dwa razy w roku powinny odbywać się spotkania modlitewno-formacyjne grup MI. Czas naznaczony pandemią nie pozwalał na takie zjazdy. Wreszcie w pierwszą sobotę, 2 października 2021 r., wspólnoty rycerskie z Podkarpacia spotkały się na dniu skupienia w kościele oo. franciszkanów w Krośnie. Spotkanie poprowadził o. Arkadiusz Bąk OFMConv, asystent ds. Rycerstwa Niepokalanej krakowskiej prowincji franciszkanów.

Dzień skupienia rozpoczął się wystawieniem Najświętszego Sakramentu i modlitwą różańcową. Centralny punkt stanowiła Eucharystia z formularza o św. Maksymilianie. Spotkanie miało bowiem być także wyrazem wdzięczności za dar męczeństwa Ojca Kolbego w 80 lat po tym wydarzeniu.

Druga część spotkania odbyła się w klasztorze. Tu o. Arkadiusz wygłosił konferencję pt. „Św. Maksymilian oczami bł. kard. Stefana Wyszyńskiego”. Zakończeniem dnia skupienia była wspólna agapa – poczęstunek i wzajemna wymiana doświadczeń przy stole.

Dziękujemy Niepokalanej za możliwość wspólnego spotkania formacyjnego, o. Arkadiuszowi za przekazanie treści duchowych, a franciszkanom i rycerzom z Krosna za serdeczne przyjęcie i przygotowanie spotkania od strony zewnętrznej.


Posłuchaj:


Pod galerią znajdziesz:

  • teksty bł. kard. Stefana Wyszyńskiego wspomniane w konferencji
  • rozważania różańcowe ze spotkania

Galeria


Teksty bł. kard. Stefana Wyszyńskiego wspomniane w konferencji o. Arkadiusza Bąka:

Streszczenie przemówienia kard. Wyszyńskiego w refektarzu klasztornym w Niepokalanowie, 7 grudnia 1952 r.

„Kochani ojcowie, droga młodzieży duchowna! Wczuwam się w wasze myśli. Róbcie rachunek sumienia z waszego bytowania, z waszego życia. Założyciel Niepokalanowa wyczuł rozwój życia polskiego, stąd wnioskował: trzeba postawić ideał konkretny. Ojciec Maksymilian żył wiekami… życie musiało przemawiać do niego barwami. Opatrzność sprawiła, że ojciec Maksymilian rozwinął swą działalność nie w miastach, lecz tu, w polu, bo tam skrzywiają się właściwe linie życia. Dawniej gorszono się z ubóstwa Niepokalanowa… Gdy patrzę na waszą rzeszę, widzę, że was nie ubyło, lecz przybyło. A to jest znakiem, że macie napełnić Ojczyznę duchem ubóstwa i miłości, by pokazać twardą dłoń pracy i miękkie serce dla bliźnich. Ojciec Maksymilian był głosem wołającego: przygotujcie się do czasów, które nadchodzą, by udowodnić, że lepiej jest dawać niż brać. Lepiej być zwyciężonym w prawdzie niż zwycięzcą w kłamstwie”.

List do o. Izydora Koźbiała, gwardiana Niepokalanowa, 7 września 1962 r.

„Drogi Ojcze Gwardianie, pragnę całym sercem podziękować za nadesłany mi cenny maszynopis „Pisma Ojca Maksymiliana”. Jest to wielka kopalnia ducha dla odradzającego się franciszkanizmu w Polsce. Tak gorąco pragnę, by te literatury ożywiały. Wszak franciszkański ruch był zawsze wielką rewolucją przeciwko zamarłej bezduszności życia. Na św. Franciszka patrzono jako na człowieka, który miał odwagę być innym niż jego otoczenie. Podobnie było z o. Maksymilianem Kolbem. Na tym polega siła waszego zakonu. Ilekroć stajecie się „jak inni ludzie”, już coś tracicie z ducha franciszkanizmu. Nie przystoi wam ani nadmierna roztropność w sprawach tego świata, ani wygodnictwo, ani lękliwość, których tak bardzo chronić trzeba”.

Rozważanie X stacji drogi krzyżowej, Warszawa, 2 marca 1967 r.

„Odarty ze wszystkiego i pozbawiony wszystkiego, nagi wyszedł z łona Matki swojej i nagi idzie na krzyż. A więc jednak widocznie nie to, co zdobi człowieka od zewnątrz, jest jego mocą, ale to, co stanowi jego tajemnicę wewnętrzną. Zbawić może Człowiek odarty ze wszystkiego, pozbawiony wszystkiego, nie rozporządzający już żadnymi środkami ludzkimi, bo jeszcze zostało jego Człowieczeństwo. Nie ma już niczego, ani dóbr materialnych, ani piękna, ani ozdoby, ale jest Człowiekiem, pełnym Człowiekiem. I ten nagi Człowiek uczy całą swoją osobowością, postawą, rozumem, sercem, spojrzeniem. Hiob więcej nauczał leżąc na nawozie, aniżeli wtedy, gdy zasiadał do stołu. Ojciec Maksymilian Kolbe więcej nauczył ludzi w bunkrze głodowym aniżeli w Niepokalanowie. Taka jest potęga człowieczeństwa, choćby odartego ze wszystkich dóbr i wartości doczesnych! Można utracić wszystko, a nie utracić swego człowieczeństwa i swej wysokiej godności, i wtedy jest się zwycięzcą. Pewnie, że to wszystko jest nam pilnie potrzebne, ale niech nas nie przeraża perspektywa braku czegokolwiek. Pozostaje Człowiek, nagi w prawdzie, ale pełny Człowiek – i On zbawia”.


Rozważania różańcowe ze spotkania:

Tajemnica 1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie

Maryja rzekła: „Oto ja, służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!”. (Łk 1,38)

Niepokalana – oto nasz ideał. Samemu do Niej się zbliżyć, do Niej się upodobnić, pozwolić, by Ona opanowała nasze serca i całą naszą istotę, by Ona żyła i działała w nas i przez nas, by Ona miłowała Boga naszym sercem, byśmy do Niej należeli bezgranicznie – oto nasz ideał. Promieniować Nią na i otoczenie, zdobywać dla Niej dusze, by przez Nią także serca bliźnich się otwarły, by zakrólowała Ona w sercach wszystkich, co są gdziekolwiek po świecie, bez względu na różnicę ras, narodowości, języków i także w sercach wszystkich, co będą kiedykolwiek aż do skończenia świata, oto nasz ideał. (PŚMK 1109)

(Pozostałe rozważania dostępne będą wkrótce)

Tajemnica 2. Nawiedzenie św. Elżbiety

Tajemnica 3. Narodzenie Pana Jezusa

Tajemnica 4. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni

Tajemnica 5. Odnalezienie Pana Jezusa w świątyni